Szczęśliwie dojechaliśmy =D

Jesteśmy na miejscu, jechaliśmy około 11 godzin,

Ale było całkiem przyjemnie.

Siedzę sobie teraz na moim łóżeczku, i piszę do Was z

Galaxy tab 3, bo innego komputerka nje mam. Również

wszystkie zdjęcia z wyjazdu będą robione właśnie nim.

Tak wgl, to macie ich tu kilka z podróży. 

 Italia

Wakacje :D = Wyjeżdżam...

Witajcie wszyscy, jak tam smak wolności?

Mnie aż bierze, wiec zmykam Wam na ten pierwszy tydzień.

Mam nadzieję, że grzecznie tu na mnie poczekacie :)

A żeby pusto nie było, to macie tu wynik mojej dwu godzinnej pracy (>.<)

Gumeczki sortowałam xD

Pierwszy "bukiecik" :D (pseudo tutorial)

(Od razu ostrzegam, że niektóre zdjęcia są strasznie rozmazane, 

i przepraszam, ale były one robione na szybko w trakcie pracy)

 Dzisiejsze kwiotki powstaną z pomocą tego dziurkacza...

A miały być buciki dla dziewczyn...

Ale nie ma jak to spojrzeć w internety, i zobaczyć małe kwiatki z papieru >.<

Tak mi się spodobały, że oparłam się pokusie, i sama postanowiłam spróbować.

Kupiłam sobie do tego celu sześć dziurkaczy, no i sami zobaczcie...

PS. Mam nadzieję że kolejne już będą dla lalek, i bardziej inteligentne xD,

a nie pójście na łatwiznę...

 Wszystkie dziurkacze razem (sorka za jakość :/)

100% cukru w cukrze

Nie wiem jakim cudem się udało, i co było trudniejsze,

uszycie tej sukienki, czy ubranie w nią Mel xD

Ale ja nie przedłużam, powiem tylko, że moja panna 

mogłaby się nauczyć wciągać powietrze, 

bo gruba jest :D AUA, dobra, ma duże... AUĆ, ok, jest w sam raz, może być? 

No, to zaczynamy...

 M-Nagadałaś się już?

Mordunku pogodo...

 N-Fatalna pogoda :C

Tajemnica zaginionych Hitów O.o

 N-Nareszcie cie mam <3

Ostatni raz...

M-Ostatni raz jej pomogłam, zero wdzięczności...

(Widzę, że blogger miał chrapkę na jakość zdjęć, sorka :C)

 M-Czy doczekam się tego momentu...

Zoo / zdjęcia

Hejo :)

Od razu zapowiadam, że post jest dla cierpliwych. Czemu? Czeka Was multum zdjęć...

Wczoraj mieliście przyjemność obejrzeć film powstający równolegle ze zdjęciami.

Teraz czas na to, co jest nazywane "spamem"

 Tylko biedronka ni ma ogonka...

Zaplątana Setka

 -Tadaaaaa! Dzisiaj mamy setnego postaaaaaaa :D

Stokrotka Polna rosła... i Nel :)

Pewnego razu, gdy Nela była zajęta wrzucaniem ostatniego posta o USA...

 Hej, to ja! Stęskniliście się?

Spacerek po Chicago

Okazało się, że jestem taka mała wobec tamtych budowli :)

Ale ja już nie przedłużam

 

A gdy chmury zasłaniają niebo...

Witam Was w tym jakże "pięknym" dniu.

Kolejny post z USA
(Może już macie dość, ale to jeszcze nie koniec :/)

Pobawiłam się trochę :) 

Misissippi - Rzeka/Bagno

Wśród słynnej rzeki chodziłam ja, i powiem Wam, że nie zapierała mi tchu w piersiach :/

(PS. Serdecznie dziękuje Mai za podesłanie mi pewnego programu ;3)

Misissippi

Willis Tower - Budynek trochę inny od pozostałych /USA ciąg dalszy

Witam Was z wysokości

Dziś pokaże widoki jakie mogłam zobaczyć z Willis Tower, czyli

najwyższego budynku na zachodzie (nie licząc anteny)

Naprawdę, jestem z siebie dumna że zjechałam stamtąd bez

uszczerbku na zdrowiu :)

 Przed budynkiem

Haul Zakupowy z Ameryki - Rękodzieło

Dziś będą same zakupy.

Kupiłam tych rzeczy tyle, że było małe zdziwienie, gdy udało mi się wszystko przywieźć ;P

Od razu mówię, że na zdjęciach nie ma takich patyczków, 

ale one też dojdą, przy najbliższej aktualizacji posta ;)

Pierwsza część to guziczki. Jest ich naprawdę sporo, 

ale są idealne do ubranek dla naszych panienek :D 

Zapraszam Was na spacer po Amerykańskim Kampusie

Jakaś magia!

Wrzucam posta już kolejny dzień xD

Dziś będzie spacerek, po Uniwersytecie IOWA, takie tam budynki...

Autobusik Uniwersytecki. Niestety nie miałam okazji się nim przejechać :C 

Powracam z... Ameryki :)

Hejo

Wiem, jak dawno mnie tu nie było, ale błagam, 

nie bijcie ;)

Miałam powody, bo przez ponad ostatni miesiąc przygotowywałam się do konkursu,

 do wylotu, i w ogóle do wszystkiego. Ani chwilki nie miałam, by tu zajrzeć. 

Obiecuję, że co najmniej od 2 tygodnia wakacji (pierwszego wyjeżdżam) posty będą regularnie. 

A do tego czasu postaram się coś wrzucać epizodycznie. Póki co zasypię Was spamem "domków z papieru" z USA, bo nie mam innych ciekawych zdjęć. A z Ameryki przywiozłam ich bardzo dużo (ponad czterysta) więc podzielę to na kilka części. 

Wybaczycie mi moją nieobecność?

PS. Jakby to kogoś interesowało, to zajęliśmy 14 miejsce na 53 drużyny z całego świata ;)

 Nie wiem czy lubicie takie suche zdjęcia, bez podpisów.

Jak coś, to wyraź na ten temat opinie w komentarzu ;)