Animal eyes :)

Hejka!
Jestem mega szczęśliwa, ponieważ parę dni temu (czytaj w środę) dotarły do mnie zamawiane dwa miesiące temu (>~<) oczka. Wiem że parę osób czekało wraz ze mną, ponieważ oprócz pary dla Mio kupiłam też trochę na sprzedaż :) link do aukcji tutaj, KLIK. Jestem trochę zła, ponieważ zamiast zamawianych kolorów dostałam wszystkie kolory tęczy po jednej parze. Cóż, mówi się trudno, wina tego że sprzedający wysyłał paczkę jeszcze raz, bo poprzednia zaginęła [*]. Przestając już marudzić, pragnę Wam pokazać mojego odmienionego złośnika. Szybko jeszcze tylko:

Magni, Vanilla Mouse, Coco Dolls, Ania, Cahan, Adulka, Mała Pyza, Cherry i Majorka - dziękuję za miłe słowa <3
Chalier - Zajrzyj na moje allegro, tam odpowiedź na twoje pytanie ;)

Ach, byłabym zapomniała, na jutubach nowy tutorial jak je założyć ;), KLIK


No, więc już naprawdę nie przedłużając, wracajmy do konkretów x'). Panny oczywiście nie mogły nie skorzystać z okazji, i wymieniły się na chwilę wigami...


Dosłownie na chwilkę, ponieważ zaraz zamieniły się z powrotem x)


 Również jestem ich zdania, sami przyznajcie że Mela wyglądała trochę creepy xD

Tu już mamy pierwsze oficjalne zdjęcie Mio w nowych paczałach, uważam że wygląda o niebo lepiej bez tych kresek na oczkach  Nie zmieniałam jej koloru, ponieważ uważam że niebieski jej bardzo pasuje, i będzie pasował do przyszłych planów jakie z nią wiążę  Oczywiście mała złośnica nie była na tyle litościwa by spojrzeć w obiektyw ._.

 Żegnamy Was, i mamy nadzieję że znajdą się jacyś chętni na skorzystanie z naszego tutorialu, i sklepiku :)

I jeszcze pytanie do Was: Co sądzicie o nowym spojrzeniu Mio? Piszcie w komentarzach :D

Daisy Dreams

 Time for fun!


*Nieskromnie przyznam że to zdjęcie najbardziej mi się podoba #._.#*















*Parę popierdółkowych zdjęć*




Ogólnie rzecz biorąc zdjęcia te już mają parę dni, w sumie miałam się za nie zabrać wczoraj, ale 1/4 doby poświęciłam na czytanie lektury (.-.) Mam nadzieję że i Wam spodobają się zdjęcia, ach, i jeszcze jedno, taka mała sprawa z aska:

TAK, zamówiłam Mio oczka,
TAK, to na nie czekam już dokładnie 40 dni,
TAK, zostały mi wysłane jeszcze raz, 
TAK, w tym są też oczka na sprzedaż,
TAK, będą one dostępne na moim allegro, 
TAK, będą to animalsy 
(przeróżne kolory)

W sumie, miała to być niespodzianka, ale po tych 40 dniach już nie chce mi się czekać z nią ._.

Tak, do napisania! :)

Flamingo party

Zauważyłam że Mel pojawia się tutaj strasznie rzadko, może dlatego że Mio jest płaską deską "auć" i łatwiej na nią robić ubranka, jednak kiedy ją wczoraj wyciągnęłam żeby uszyć bluzę (dziękujemy teraz wszyscy M. Augmenter za wykrój xD) i tak spojrzałam w jej oczy i przypomniałam sobie jak bardzo ją kocham, i że ją zaniedbuje. Czas się chyba przemóc w tym ciuszkowym lenistwie >w<. Btw. dorwałam ostatnio w różnych miejscach parę różnych dzianinek, aż się pochwalę zdjęciem ;) (to u góry to tkanina na ściągacz)


Zostawiam Was z moimi łupami i uciekam się uczyć, papa!




Black wooden chair


Machłam sobie wczoraj takie oto krzesełko z resztek balsy które walały się u mnie po domu. Po drobnej konsultacji z niezastąpioną Majorką (nie, wcale nie piszę tego tylko po to cobyś mi jak najszybciej suveniry z Londinium wysłała) zadecydowałam na jaki kolorek je przemalować. Padło na ciemnoszary, taki odcień grafitu z ołówka, niestety świecące za oknem słoneczko troszkę pożółciło go na zdjęciach ;). Ach, no i oczywiście któż by się tego spodziewał? Tak, listonosza brak...  
PS. Mio ma oczywiście nową kiecę. :)

Jakie wy mieliście niemiłe wypadki z pocztą? 
Czy tylko ja mam to nieszczęście z takim czasem dojścia listu z Hong Kongu?

EDIT
Znudziło mi się czekanie, sklepik niedokończony, ale macie linka obok :)
Etsy shop
Na alle za niedługo coś ciekawego (jak poczta przyjdzie ;-;)

Lace everywhere




Yay, już jutro poniedziałek :D Pewnie to dziwne, ale nie mogę się go doczekać :')
Zawsze wydawało mi się, że Mio pasuje jedynie styl luzacki, a tu proszę, całkiem nieźle prezentuje się w tej przesłodzonej kiecy :P Coś mnie tak wzięło na nią wieczorem. Oczywiście kochana maszyna nie mogła mi ułatwiać sprawy, a tu zaciągała materiał, albo nitka na dole się skończyła, potem jeszcze od góry, istna masakra :')

I jak Wam minęła majówka, macie zamiar zrobić jeszcze coś pożytecznego, czy leniuchować ostatnie godziny? :)

Dress as a consolation




Mio jest strasznie niecierpliwa... W sumie? Ja też :')
Na szczęście jeszcze tylko jutro, i będzie poniedziałek, może wtedy foch zniknie z jej ust. Teraz jednak siedzi smutna, pomimo nowej kiecy. Coś mi się wydaje, że będę miała sajgon jeśli skończy się jej cierpliwość. Błagam, ratuj mnie poczto x')