Co tam u Was? Żyjecie moi mili? Ja mam nadzieję :D
Tak na początek proponuję sobie załączyć, tak dla lepszego efektu ;3
Ano pewnie po tytule zauważyliście, że byłam ostatnio na dwudniowym weselu.Było cudowne, balowaliśmy do rana.Dam Wam parę zdjęć oczywiście. Ale oczywiście nie wróciłam z pustymi rękami. Jak bym mogła. Pewnie znacie ostatnią modę na weselach, że zamiast kwiatów przynosi się miśki dla przyszłych dzieci Młodych. No a wzamian my dostaliśmy pamiątkowe magnesy iiii
Misie breloczki!!!
Wiem, że ostatnio na blogach są one dosyć często pokazywane, a ja do jasnej ciasnej nie wiedziałam kaj je znaleść. Byłam wniebowzięta, kiedy je zobaczyłam. Więc, Enjoy ....
Rodzina Misiaków
Nelly jest zachwycona
Natomiast Mel najbardziej spodobała się jedna panienka
Aż zasiadła z nią do laptopa
A tu trochę wesela:
Bukiet
I drugiej panny młodej
A tu pięknie wystrojone stanowisko z gorącymi napojami.
PS. Proszę, zajrzyjcie na sam dół strony. Mam tam dla was coś ciekawego z fajnymi nagrodami ;) Do napisania
Mojej modelce skończyły się wakacje. Wróciła do szkoły, i zajęła się nauką. Zaczęła interesować się fotografią. Niestety, teraz jest bardzo zaczytana, bo uważa się za osobę z wielką przyszłością. Możliwe że tak będzie, ale tylko z Waszą pomocą...
Zdjęcia nudne jak Flaki z olejem, ale sami spróbujcie zmusić pilną uczennicę do oderwania się od książki ;]
Postarajcie się ją zachęcić do tego w komentarzach