To już chyba ostatni regularny post w najbliższym czasie, jutro powrót do szarej rzeczywistości, dzisiaj cały dzień rozdzielałam włóczkę ( chcę sobie zrobić zapas rozwijanych... na przyszłość 
)
Zaraz zabieram się za nagrywanie, by render poszedł na noc... w sumie to tyle co mam Wam dzisiaj do powiedzenia, nie wyszłam dzisiaj na zdjęcia bo śniegu tyle co kot napłakał, więc mam tylko nadzieję że czas do weekendu szybko minie, pochwalę się Wam wtedy czterema nowymi cudnościami, a na razie trzymajcie się ciepło, cześć
)Zaraz zabieram się za nagrywanie, by render poszedł na noc... w sumie to tyle co mam Wam dzisiaj do powiedzenia, nie wyszłam dzisiaj na zdjęcia bo śniegu tyle co kot napłakał, więc mam tylko nadzieję że czas do weekendu szybko minie, pochwalę się Wam wtedy czterema nowymi cudnościami, a na razie trzymajcie się ciepło, cześć
Nie poszłaś bo ci się nie chciało pf ;___;
OdpowiedzUsuńNie poszłam bo rozkręcałam, wiesz po co ;_;
UsuńSzczerze mówiąc, to podziwiam Cię za to, że tak często dodawałaś ostatnio posty :3 I czekam na te cztery nowe cudności~!
OdpowiedzUsuńO-M-G. Przeczytałam bardzo dużo postów i po prostu nie mogę się uspokoić. Ten blog jest przecudny! Te wszystkie ubranka są za***biste! Masz talent. Dzięki Tobie zainspirowało mnie do kupienia Pullip, na serio! Wow, będę wchodzić.
OdpowiedzUsuń*-*
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek, jak wszystkie zresztą :D
OdpowiedzUsuńMam taki sam sweter tylko większą wersja O-o
OdpowiedzUsuń