lis262016

Podsumowanie zamówień

(Tak wiem, jak zwykle spóźniona :P)

Ostatnimi czasy w naszej pracowni przewinęło się kilka zamówień, dzisiaj pokażę Wam 2 z nich, posłużę się raczej zdjęciami z instagrama bo zazwyczaj w kontaktach z klientkami używam zdjęć zrobionych telefonem :')

Pierwsze zamówienie robiłam jakieś kilka tygodni, powstawało dla @karolinfelix =)


Wszystkie ciuszki były robione na pullip (uwierzycie że wczoraj złapałam moją kochaną Avril pierwszy raz od... 5 tygodni? :O)


Szczególnie podoba mi się jak wyszły kocie czapeczki, pierwszy raz robiłam coś takiego ^^
***

Drugie zamówienie powstało szybciutko, bo chyba łącznie w jeden dzień, realizowane dla Kate Sol (:



Na początku koncepcja była nieco inna, bo miały być paski i kropki, jednak ostatecznie powstał biały sweterek na pullip i czarny na dal



Dzięki temu zamówieniu moje dyniogłowe ruszyły się z półki pierwszy raz od dłuższego czasu, cóż, potrzebowałam treningu w skali 1/6 8)

   

Pozwoliłam sobie zapożyczyć zdjęcie od zadowolonej klientki :D
(PS. Genialne spodenki!)
***

Przez te zdjęcia z IG post mało ambitny, ale chciałam pokazać że nie próżnowałam w trakcie mojej nieobecności. Mam również kilka rzeczy na Rey do pokazania, jednak z tym chcę poczekać aż zrobię sweter do ostatniego zamówienia ;) A na razie wracam do czegoś nowego na Avril, wiecie jak ja lubię BJD 😊
lis112016

Skandynawsko


klik                                                                                      klik
Żyję!
Post ten miał pójść już dawno temu, ale byłam zbyt przejęta zamówieniami by znaleźć chwilę na wrzucenie tych zdjęć :') 


Pracowałam sobie spokojnie nad świąteczną kolekcją (nawet chwyciłam mel pod druty, cud O.O), gdy nagle dostałam naraz 3 zamówienia; roboty w trzy i trochę x) 2 skończyłam dzisiaj, podsumowanie ich w następnym poście. Trochę się tego zebrało, z czego nad tym pierwszym siedziałam 3 tygodnie... z Mel :P dzisiaj machnęłam drugie, i jestem teraz wolna do początku grudnia, na kiedy muszę zrobić zamówienie nr 3, a więc mam czas by porobić nowe sweterki na etsy, wiecie, taki powiew świeżości ^^

Siadam teraz dalej do drutów, dumna i blada z siebie że skończyłam to wszystko. Mogę się teraz na spokojnie skupić na świętowaniu urodzin za kilka dni, no i na... wydawaniu pieniędzy. Mam swoje okresy kiedy przychodzi czas na zasłużoną nagrodę, w ciągu roku staram się ich za bardzo nie wydawać. Teraz jednak mogę spełniać swoje zachcianki, biznesplan rozpisany, jestem gotowa...