Tak wiem, jestem okrutna, przecież wiadomo że jak jakaś tajemnica to nowa lalka 

Więc, skoro nie muszę już nic ukrywać, poznajcie Tildę, moją piękną Littlefee Lunę 

Zawsze ze wszystkich Ltf najbardziej podobał mi się ten model, dlatego już tuż po zakupie Rey pojawiły się plany by kupić kluskę "na urodziny". Z czasem rozwinęła się myśl, o wymarzonej azjatce, więc tym bardziej zdecydowałam się na Lunę 

Czemu Tilda? Nie wiem
W moim notatniku mam sekretną listę imion dla przyszłych lalek/rysunkowych OC, i podczas 430590 oglądania hobbita doszły do niej Sigrid i Tilda. Wybierając imię stwierdziłam że Sigrid może do niej nie pasować, dlatego zdecydowałam się na Tildę, i myślę że fantastycznie jest dla niej idealne 


Zdjęcia biurkowe przy lampce, tak wiem, daremne, ale cały dzień było szaro buro i zero rady na to, a nawet jeśli jutro byłoby lepiej (na co się nie zapowiada) to i tak buźka Tildy od razu wyjeżdża do Pani Kasi na makijaż 

Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie, ale na pewno będzie super jak w przypadku Avril 

(Przy okazji widać jak zielone są jej włosy
)

Panna przyjechała na gotowe, ponieważ wszelkie pokupowane dla niej pierdoły już od dawna na nią czekały 

Między innymi wśród wyprawki znalazły się butki. Od dawna marzyłam o tych czarnych, tyle tylko że nie miałam do nich odpowiedniej lalki
Niebieskie są do bardziej codziennych stroi.

Do pierwszych muszę dorobić jeszcze jakieś malutkie skarpetki, by przy ściąganiu ich dało się je zdjąć bez stopy 

Piękną czuprynkę nabyłam w formydoll, ile to ja się nie naszukałam w wiga w normalniejszej dla mnie cenie. Na sam koniec stwierdziłam że jednak wydam trochę więcej by dostać na pewno świetną jakość. I nie pomyliłam się, wig jest mega mięciutki, i aż mam ochotę cały czas go miziać 

Tak więc zdecydowanie polecam! Dodatkowo dostałam gratis 2 spineczki, o których zapomniałam przy tych zdjęciach... cóż, muszę z nimi poczekać aż Tilda wróci.
A skoro już jesteśmy w temacie zakupo-hauli, byłam dzisiaj w końcu w Siemianowicach, i oprócz kilku merceryzowanych wzięłam też nowość od yarnarrta, będzie fajny do akcentów 

No dobra, ale już podsumowując,
zakochałam się w mojej małej klusce, już wiem co jest w nich tak cudownego 

Uwielbiam budowę ciałka Avril, a to że Tilda to tak jakby jej powiększona wersja jest... osum 

Z braku kobiecych krągłości, ale będąc większa od Avril, będzie idealna oprócz drutów do trenowania szycia
Btw dzisiejsza kieca pożyczona od Mel, nie zdążyłabym machnąć niczego na szybko 


Mam nadzieję że Tilda zauroczyła Was tak samo jak mnie, żegnamy się z nią na razie, i życzymy szybkiego powrotu 

A tak co do spraw mniej lalkowych, dzięki ostatniemu wysypowi zakupów jesteśmy już bardzo blisko obiektywu, tak więc najprawdopodobniej Tilda wróci znowu na gotowe 

Miłego tygodnia kochani! Tym razem byle do czwartku 
