No i doczekaliśmy się, moja piękność znów jest z nami :D I pozwólcie mi proszę tutaj na trochę zachwytów, bo chyba sami przyznacie że Pani Kasia zmalowała kawał dobrej roboty C:
Tilda wygląda dokładnie tak jak chciałam, typowa mała i słodka "Japan girl"
Tutaj mocno podciągnięta do góry grzyweczka, aby pokazać też jakoś jej fantastyczne brwi ^^
Tak prezentuje się panna w całej swojej okazałości, nadal tylko na nią patrzę i same ochy i achy, ale zrozumcie, przez 2 miesiące patrzyła się na mnie jedna wielka pustka zamiast głowy :P
Jeszcze raz dziękuję za wszystko Pani Kasi, jak zwykle wykonała fantastyczną robotę, przez ostatni rok widać też duże zmiany na lepsze w makijażu :) Poza tym sami spójrzcie na nowe wizytówki, są przepiękne! (Z racji że Tilda wróciła, ja w końcu mogę zabrać się za swoje :P)
Mam nadzieję że Tilda podoba się Wam tak samo jak mnie, nareszcie możemy oficjalnie powitać ją w naszej rodzince ^^
Czy Tilda przybyła dziś?
OdpowiedzUsuńJak tak, to ma urodzinki wtedy, co moja nowa Cinnamon :D
Jeju, przecudna jest! Ale... *udaje że nie ciągnie jej do żywić*
Tak, zdążyłam jeszcze machnąć zdjęcia :D Niestety, ja urodziny liczę w dzień przyjścia panny, 2 stycznia :P
UsuńJaka ona przepiękna! Naprawdę, przecudna. <3
OdpowiedzUsuńZachwycam się nią odkąd zobaczyłam pierwsze zdjęcie makijażu na instagramie! Jest cudowna i rzeczywiście wygląda jak japan girl.
OdpowiedzUsuńOjejku, jest prześliczna <3
OdpowiedzUsuńOwocnej współpracy wam życzę :D
rzeczywiście - PRZESŁODKA!!!
OdpowiedzUsuńCześć zostałaś nominowana do Liebster Blog Award!
OdpowiedzUsuńWięcej szczegółów na moim blogu:
http://lovelydollssweetworld.blogspot.com/2017/03/liebster-blog-award.html