Czemu Avril


Post dla tych którzy mają jakiekolwiek wątpliwości.



Pewnego dnia w mojej przepastnej wyobraźni narodziła się Avril
Żyła w Śródziemiu, jako córka Aragorna i Arweny.
Była elfem, ciemne i długie włosy opadały na jej ramiona, 
a fiołkowo-błękitne oczy odbijały każdy promień słońca.
Walczyła w imieniu dobra, nie czekała aż ktoś ją uratuje,
robiła to sama.


Cóż się dłużej rozwodzić na ten temat, nie jestem pisarką.
Postanowiłam jednak wypowiedzieć się ciut na ten temat, z racji napływających ostatnio ze wszystkich stron komentarzy na temat Avril.

Avril nie jest klonem Lilki z bloga cocodolls
Jest moim odbiciem.
Zawsze lubiłam sobie rozmyślać o przygodach Avril,
a gdy pojawiła się perspektywa kupna Pukifee postanowiłam ją zmaterializować.


Od zawsze podziwiałam prace Pani Agnieszki, i jestem jej stałą czytelniczką, 
jednak nie uważam że "mój styl" jest identyczny, i nie będę wchodzić w techniczne szczegóły,
bo nie po to tu jestem. 
(PS. Wszystkie włóczki których używamy są ogólnodostępne, nie tylko dla wybrańców )

Tak samo jest w przypadku samych panien.
Lilka jest moją faworytką wśród blogowych Pukifee, uwielbiam oglądać ją w stylizacjach
Pani Agnieszki, jednak (dla niektórych pewnie niestety) pozwolę sobie obalić teorie że
Avril powstała na wzór Lilki.
Fakt, są na swój sposób podobne, ale nie widzę innej możliwości skoro obie były 
u utalentowanej Pani Kasi, i obie mają fioletowe oczy (nie pomijając tego że obie są z modelu Ante).
Jednak czy to od razu znaczy że są identyczne?
Zdecydowanie nie.
To może inaczej:
Czy to oznacza że Avril jest złym i okrutnym klonem Lilki?
Nie


Miałam się na ten temat nie wypowiadać, każdy ma swoje zdanie, 
jednak wydaje mi się że niektórym przyda się taki post, 
by nie fatygować się  do zauważania podobieństwa obu dziewczyn. 
Raz usłyszałam, wystarczy, nie trzeba mi tego powtarzać wiele razy .

Lilka i Avril są podobne, kiedyś pewnie będzie inaczej.
Ale na razie nie mam zamiaru niczego zmieniać w mojej pannie.
Dla mnie jest ona moją Avril,
i nikim innym.


Tak na koniec, co aktualnie mam na drutach 

Mam nadzieję że ten post pozwolił mi przybliżyć Wam choć trochę postać Avril, 
miłego dnia wszystkim 

1 komentarz:

  1. No i prawidłowo :3 Dodam jeszcze od siebie: ludziska, najpierw spójrzcie na swoje lalki i dopiero później komentujcie. Jestem posiadaczką pullip paji. Twarz ma taką samą jak inne pullip paje, ale czy to oznacza ze jest plagiatem? Nie, dla mnie jest jedyna. Dziekuje, amen, dobranoc :>

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz, to uśmiech, i nowa inspiracja ;3